poezji dźwięki ukrywamy
poza sobą
wciąż w sobie zamknięci
nieprzystępni,dalecy od światła
jakby miał nas wszystkich zabić
w klawiaturze zamykamy idee
aż wszystko co piękne i zielone umrze
wczoraj pisałam do poetów
zamkniętyh w kamieniu z onyksu
tyle żalu że nie chcą dotykać
tego czym jest przyszłość
więc u pisze głupie wiersze z głupoty
i zkazuje je na nieistnienie
skoro nie można z sobą rozmawiać
to nie ma nadzieji