gdy wracał do domu, to matkę moją bił . . .
Nie mogłem wytrzymać widząc to,
szacunek do kobiety miej i kochaj ją !
A kiedy kłótnia zrówna Cię z ziemią
panuj nad drzemiącą w Tobie bestią !
Słabszych trzeba bronić i uciśnionych też,
od pogardy dla nich ojcze
strzeż się, strzeż !
Bo gdybyś ty, był na ich miejscu
o czułość błagałbyś,
aby gościła w każdym sercu . . .
Uważaj na emocje i swoją złość!
Panuj nad sobą pokaż, że jesteś gość.
Nie waż się podnosić ręki
gdyś silniejszy i mocniejszy.
Bo gniew Twój obróci się
Obróci się przeciwko Tobie wnet ...