nic prawdziwe
miotam się w myślach
gubię w zaklęciach
jak długo wytrzymam?
jak długo żyć w niejasności
co zrobić by prawdę pokazać
by ufność zdobyć
nie można żyć marzeniami
ułudą skrajną
niewiarą Twoją
bez pomocnej dłoni
sam na przeciw wszystkiemu
ciężko
rozterka goni rozterkę
świat się przewraca
a Ty miła
daj uśmiech
daj to przed czym się bronisz
daj
wdzięczność ma będzie do końca
wyrazista
prawdziwa
miłość co po burzach
nabiera ogłady
doszlifowana
jak diament bez skazy
czekam
ja
twój.