że będzie jak było
twój kraj zżerają popioły
mój kraj zżera nienawiść
co mam ci powiedziedzieć na dobrnoc
że nic już nie będzie niezmienne
i wszystko płynie
czy udać że śpie ,że mnie nie ma
czy tylko milczeć smutno patrząc w ścianę
jak ci to wytłumaczyć
że być może jutro nie ma
i ostatni raz trzymasz mnie w ramionach