szukam Twego śladu
stopy odciśniętej na bezludnej
otchłani czasu
wypatrując tego co nie znika z serca
jak sen co wypalił w pamięci
obraz Twój
wciąż szukam tej chwili
gdzie wierszem wyszeptałbym Twe imię
jedyne takie
gdzie słowem namaluję wiatr
więc powiedz czy będę mógł
schować Ciebie w dłoni
i zabrać już na zawsze
na zawsze to znaczy –
wspomnienia i marzenia
na wczoraj i na jutro
na szczęście w nieszczęściu
i na całe szczęście
chciałbym malować Ciebie
siedmioma zachodami słońca
uciszyć palcem rozchylone wargi
i całować Ciebie do końca bez końca
i znajdźmy się w ramionach wspólnych
tam gdzie znajdę zapach wiosny
dla każdej litery z Twojego imienia
bo sensem mym że jesteś
ukochaną taką,, jedyną.