Huśta się wesoło
Huśta się ach huśta
stary facet z młodą miną
wina butla śpi pod drzewem
Dzieci skaczą wokół niego
głupią piosnkom jemu płacą
w kolorowych swych ubrankach
śliczny wianek rączką plotą
Nawet ptaki poszły w tango
rozhulały się i kwiaty
pełno szczęścia wszędzie radość
przyszła wiosna czas narodzin
Gdzieś w strumyku filharmonia
złota rybka wpadła w sidła
rybak w szczęściu zakochany
siatkę porwał wolność zwrócił
Ach się huśta
Ach się huśta
jeszcze dyszy jeszcze mruga
lina go za słabo kocha
Zacierają ręce diabły
wstrętne wiedzą że ich dusza
piękny widok umierania
tylko swąd im trupa wadzi
Zwiędły oczy jęzor sczerniał
krew jak szczury ciało zżera
jeszcze zlał się zanim skonał
dzieci smrodem tylko speszył
Skóra pękła mu na szyi
chciałby wrzeszczeć a jest trup
cham nam jeszcze łąkę brudzi
niech go zdejmą niech odetną
Daj rodzinie truchło znaleźć
może jeszcze go zbluzgają
im przez głupca kieszeń pusta
grabarzowi muszą płacić
Ależ ciepło ależ żar
pędzą młodzi już nad rzekę
pełni szczęścia ciała chłodzą
bo znów cudna wiosna przyszła