opuściła najbliższych
i rozeszła się
z sobą
znalazła się w idealnej harmonii
z nieokiełznaną naturą
gór -
sprawuje pieczę nad nami
Gdyby jeszcze teraz
powstrzymała
oddech
sen Szamanki
przybrałby postać czystą -
pozbawioną
kresu
Jej najbliżsi
śpiewaliby drzewom
pieśni dziękczynne
a trawy
pokochałyby ich cień