by ujrzeć Cię całą -
Ty sprzymierzeniec mój
Ty wszystkie obsesje
jesteś dorzeczem mojego Nilu
Szamanką każdej tęsknoty
testamentem piękna
Muzyką zagłady
Dotknęłaś kobiecością
mój najczulszy punkt
dokonałaś wyboru
między mną a lasem
Ty jesteś Boska Woda
Ty całun z kory Słów
Ty miejsce mojej kaźni
i Ogień przemilczenia
Bóg dał
Bóg wziął
i Bóg dał mi znów?
Tak oto spełnia się mój sen
z dzieciństwa -
jestem drzewem
cienia
Katedrą w podziemiach
światłem
pośród korzeni