a kwiaty przedziwny zapach mają .
Są jak wieczorna dziecięca kołysanka ,
usypiając swojego znalezionego wybranka .
Znalezionego w tłumie karnawału, parady .
Wolnego od zamętu , kłamstwa i zdrady .
Obraz natchnienia i wejście w wymiary
tam gdzie są baśnie , mity , inne czary .
Gdzie wszyscy magowie ślą wszystkim życzenia
a szafirowa różdżka w miłość wszystko zmienia .
Która śpi uśpiona tak jak wszystkie cuda .
Dotknij ją muśnięciem , musi ci się udać !
By wzbudzić ją ze snu niechcianego
i twardego w letargu zmożonego .
Rozbudź ją aby uskrzydliła nasze zmysły
i wlała do pustych głów wielkie pomysły ,
aby ludzie kochać się zaczęli
i nad nią zatrzymując się stanęli .
Bowiem najcenniejsza ona z ziemskich cudowności :
I wtedy chciwe głosy przemówiły ,
całą bajeczną muzykę zdławiły ,
bo nie chciały by wzbudzona została .
Chciały aby dalej nienaruszona spała .
Aby nikt nie miał odwagi jej wzbudzić
i by nikomu nie chciało się trudzić ,
ale Lew w słońcu zaryczał głośno
i zło zamilkło bo paszcze miał donośną .
A przy tym wzbudził uskrzydloną
która rozlała się na natury łono
i podlała swą fontanną kwiaty .
Aby słodki zapach miały
motylom dała skrzydła
by nimi machając latały .
i roznosiły dobre wieści
i układały ze mną te treści .