czujesz tę więź między sobą, a nikim?
Nastrój patrzy w pustkę w obliczu niepojętego piękna
Ile wart jest mój Bóg
moja tęsknota?
Pomiędzy to nie wejdzie nikt trzeci
nie ma tego trzeciego
nawet drugiego brak –
ubóstwiam Cię absolutnie
ponad dobro i zło