gerbery lekko zamyślone,
konwalie szepcą coś w sekrecie,
chichocą, milkną rozbawione.
Wyniosła róża zda się śpiącą,
do snu po cichu się układa
na bratnim liściu, wkrąg pachnąca,
ufna z uśmiechem głowę składa.
To dla mnie kwiaty, białe lilie,
rześkie ozdobne słoneczniki,
anturia barwne jak motyle
i margaretki i goździki.
Czerwone, grube smolinosy,
do żartów skore ale wdzięczne
i drobne skromne, białe wrzosy,
radują oczy, cieszą serce.
...To dla mnie kwiaty, dwa bukiety...