Wyzbyta taniej elegancji tęsknię za dżdżystymi dniami
z dropsami w kieszeniach.
Gdy mnie dotykasz biegnę do saturatorów,
gubiąc skrzywiony uśmiech między słabo opłukanymi szklankami.
Siorbię troszeczkę,
Przepraszam.
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Poezja, fotografia, muzyka, kolarstwo, filmy.
kilka słów o mnie
Wcześniej KURKA 110 Teraz DARTANIAN 110 Największa siła w delikatności i wtedy szczęście z radością gości. Rozum nie chodzi z mądrością w parze, rozum za mało, mądrość zaś marzy a na nagrodę ten zasługuje który jej znikąd nie oczekuje. https://www.youtube.com/channel/UCXLnPx96TEvwT-kwzbKIyIQ
statystyki utworu
Średnia ocen: 6
Głosów: 6
Komentarzy: 11
inne teksty użytkownika
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(22:38:33, 27.10.2017)
Czy... nie nazbyt pochopnie? wobec tylu wirusów? a ja jaj! ... nie jadam przed ...yyy - Ugotowaniem! ;)
(23:17:44, 27.10.2017) Ostatnia aktualizacja: 12:45:51, 28.10.2017
https://www.youtube.com/edit?o=Uvideo_id=HdMZCgD5ABA
(15:43:27, 28.10.2017)
Gdy mnie dotykasz biegnę do saturatorów,
gubiąc skrzywiony uśmiech między słabo opłukanymi szklankami. - dobre
(16:52:26, 28.10.2017) Ostatnia aktualizacja: 17:18:49, 28.10.2017
Dzięki Mkey, to mój pierwszy wiersz biały od dłuższego czasu
Pozdr;-)