na szarej tafli wody,
w środku się płomyk lekko tli,
na żółto i różowo.
I wtem się wznosi, jakby ptak,
upada jak raniony,
...wiem już i biegnę by wśród traw,
znów tulić cię w ramionach.
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Poezja, fotografia, muzyka, kolarstwo, filmy.
kilka słów o mnie
Wcześniej KURKA 110 Teraz DARTANIAN 110 Największa siła w delikatności i wtedy szczęście z radością gości. Rozum nie chodzi z mądrością w parze, rozum za mało, mądrość zaś marzy a na nagrodę ten zasługuje który jej znikąd nie oczekuje. https://www.youtube.com/channel/UCXLnPx96TEvwT-kwzbKIyIQ
statystyki utworu
Średnia ocen: 6
Głosów: 6
Komentarzy: 2
inne teksty użytkownika
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(19:56:12, 27.05.2018)
jak ładnie widać kolory! choć przyznam, że tytuł dla mnie nieodgadniony... w tym anturażu...
(20:06:47, 27.05.2018)
Dziękuję nieanno, to taki stroik SOS ;-) nie sposób nie przybiec...
Pozdr