wsłuchaj się w szczebiot wśród jeżyn, traw,
dźwiękiem radosnym, tonem przemiłym,
rozlega wokół się pierwszy raz.
Może o róży ktoś dziś wiersz pisze,
nie wiedzieć czemu nad kartką łka
a złoty księżyc mu towarzyszem
i świerszcz za oknem co tęsknie gra.
...A gdyby nawet zdarzyć się miało
w bezmiarze uczuć, godności prawd,
to niechby chwilę takie zostały,
nim się rozpierzchną jak mgła i wiatr.