to mnie szukaj, na bezdrożach, przy topoli,
krzakach róż.
Jeśli byś mnie nie napotkał,
to wzdłuż brzegu
będę niosła pocałunki,
błękit słów.
Dziś znalazłam mały bursztyn, kilka muszli,
kiedy przyjdziesz jako prezent tobie dam,
pragnę dotknąć twoich ust, chociażby musnąć,
przybądź teraz i jak niegdyś przy mnie stań.
Refren
Tylko uwierz, tylko wspomnij nocną zjawę,
dotyk dłoni, roztańczony piękny sen
i stęsknioną przytul mnie do siebie mocno,
w dali z wolna już się budzi nowy dzień.
Pobiegniemy polną dróżką świt powitać,
nim rozproszy się otuli nas jak mgła,
miękkich kroków naszych nikt nie będzie słyszeć,
nikt nie pozna że to pierwszy spacer nasz.
Przysiądziemy niby ptaki, wśród kaczeńców,
jak muzyki będę słuchać twoich słów,
oddech splecie się w pieszczocie, złączą ręce,
suknia spłynie jakby zapach białych bzów.
Refren
Tylko uwierz, tylko wspomnij nocną zjawę,
dotyk dłoni, roztańczony piękny sen
i stęsknioną przytul mnie do siebie mocno,
w dali z wolna już się budzi nowy dzień.
Refren bis
Tylko uwierz, tylko wspomnij nocną zjawę,
dotyk dłoni, roztańczony piękny sen
i stęsknioną przytul mnie do siebie mocno,
w dali z wolna już się budzi nowy dzień.