fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

 
Letnia noc
Wysłany: 16:38:17 2025-11-10
"Letnia noc" Hej Perseidy! Gdzie się podziałyście? Gdy rozmawialiśmy to obiecałyście, że będziecie ze mną aż do końca dni. Wtedy mi się śniło, czy teraz mi się śni? Księżycu, mój bracie! Oświetlaj mi szlak. Tak długo to robisz - od tysięcy lat. A nasze dusze, złączone są wciąż, jak Uroboros, ten mityczny wąż! Płomieniu, mój mistrzu! Kogo spalić mam? Bo na razie czuję, że spalam się sam... Spal liście jesienią, na czerwień, na żółć! A potem na popiół. Po to jesteś tu. To robię wciąż w myślach, w takt muzyki gwiazd. Na miliony instrumentów, na miliardy lat. A one wciąż patrzą, obserwują mnie, czy wart swego życia ten człowieczek jest? A Ty, moje lato, ciągle jeszcze trwasz. Dajesz mi swe piękno i wiatr lekki w twarz. Złote plamy malujesz na liściach, na drzewach, nasycasz kolory, czegóż więcej trzeba? Może śpiewu ptaków i błękitu wód? Tacy z owocami, pszczół co robią miód? Blasku z ogniska co rozjaśnia mrok i ciepła co tuli - aż w sen chcę dać krok. I jesteś tu ze mną, choć niedługo już. Potrzebny deszcz jesienny co obmyje kurz, z twarzy, z dłoni, z wspomnień, których znowu moc, lecz na razie cisza, iskry, letnia noc. ... Wiersz ten napisany w dniach 19-21 września w niewielkim stopniu przekazuje moje przemyślenia dotyczące letniej rzeczywistości.
 
Dodawanie odpowiedzi możliwe dopiero po zalogowaniu się.
 
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją