w Twym głosie odnalazłem muzykę, której nigdy nie słyszałem.
w Twych ustach odnalazłem namiętność, której tak długo szukałem.
w Twych objęciach odnalazłem ciepło, którego tak dawno nie czułem.
w Twym ciele odnalazłem piękno, którego mój skromny umysł nie potrafi ogarnąć.
w Twym sercu odnalazłem miłość, której tak bardzo potrzebowałem.
w Tobie odnalazłem siebie, po tylu latach oszukiwania się przed lustrem,
że Królowa nigdy nie przybędzie. Królowa przybyła.
Królowo, o to ja Twój sługa uniżony.
Prowadź mnie przez życie i sama daj się prowadzić.
Chodź sam jeszcze nie wiem dokąd.
Czy to ważne? Byle razem, we dwoje, do końca.